Już za kilka dni Sylwester. Zgodnie z tradycją wielu z nas kupuje materiały pirotechniczne, a nad bezpieczeństwem czuwają w tym czasie policjanci, którzy kontrolują punkty sprzedaży fajerwerków i sprawdzają m.in. czy sprzedawane są one osobom pełnoletnim oraz w jakich warunkach są przechowywane.
Wielu z nas w związku ze zbliżającym się Sylwestrem zapewne uda się do sklepów, żeby kupić fajerwerki. Wszystko po to, aby w sylwestrową noc hucznie pożegnać stary i powitać Nowy Rok.
- W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców województwa łódzkiego policjanci z całego garnizonu rozpoczęli już kontrole miejsc, gdzie sprzedawane są materiały pirotechniczne. Mundurowi sprawdzają legalność pochodzenia fajerwerków. Czy na opakowaniu podana jest nazwa producenta wraz z danymi adresowymi oraz instrukcją obsługi w języku polskim, czy instrukcja zawiera co najmniej informację o sposobie odpalenia oraz niezbędne ostrzeżenia. Kontrolują także sposób i miejsce przechowywania materiałów pirotechnicznych. Punkty sprzedaży muszą być zaopatrzone w gaśnice proszkowe, koc gaśniczy oraz tabliczki informacyjne - przekazuje kom. Edyta Machnik z KWP w Łodzi.
Stróże prawa sprawdzają także, czy fajerwerki i zimne ognie są sprzedawane tylko osobom pełnoletnim. Zgodnie z obowiązującym prawem, za udostępnianie materiałów pirotechnicznych osobom nieletnim grozi kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że prawo zakazuje używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych, za wyjątkiem 31 grudnia oraz 1 stycznia. Przedwczesne próby pirotechniczne i odpalanie resztek są niedozwolone prawem.