Policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który strzelał z pistoletu pneumatycznego do przechodniów. Okazał się nim 35-latek. Usłyszał już zarzut narażenia człowieka na niebezpieczeństwo. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
27 lutego 2025 roku, w godzinach popołudniowych, policja otrzymała zgłoszenie o incydencie, który miał miejsce w centrum Głowna. Z relacji świadków wynikało, że z jadącego samochodu oddawano strzały w kierunku przechodniów przy użyciu broni pneumatycznej. Natychmiast po odebraniu zgłoszenia, funkcjonariusze podjęli działania mające na celu zabezpieczenie terenu oraz zatrzymanie sprawców.
Dzięki szybkiej reakcji służb, okoliczne ulice zostały przeszukane i ujawniono pojazd marki Opel, z którego oddawano strzały. Podjęte czynności przez policjantów doprowadziły również do ustalenia osoby, która strzelała.
- Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Głowna, który był pasażerem samochodu. 28 lutego 2025 roku funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu zatrzymali sprawcę niebezpiecznego zachowania. Czynności przeszukania w miejscu jego zamieszkania doprowadziły do odnalezienia w jednym z pomieszczeń schowka, w którym ukryty był pistolet pneumatyczny - informuje podkomisarz Robert Borowski.
W trakcie czynności mężczyzna przyznał się do stawianego mu zarzutu narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.