Najważniejsze wideo w ebr24
Funkcjonariusze celno-skarbowi z łódzkiej Krajowej Administracji Skarbowej przejęli na autostradzie A2 ponad 2 tony tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Nielegalny ładunek przewoził 48-letni mężczyzna. Straty Skarbu Państwa w podatku akcyzowym, którym zapobiegła łódzka KAS, to niemal 2 mln zł.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali do kontroli na autostradzie A2 auto dostawcze, zmierzające w kierunku Poznania. Wątpliwości kontrolujących wzbudził stan techniczny Mercedesa. Podejrzewali również, że pojazd mógł mieć przekroczoną dopuszczalną masę całkowitą.
- W trakcie szczegółowej kontroli okazało się, że samochodem przewożono worki z nielegalnym tytoniem o łącznej wadze 2024 kg - informuje podkom. Beata Bińczyk. - Samochód wraz z towarem trafił do magazynu depozytowego łódzkiej KAS, a kierowca auta usłyszał zarzut popełnienia paserstwa akcyzowego. Za przestępstwo skarbowe grozi mężczyźnie nie tylko wysoka grzywna, ale również kara pozbawienia wolności.
Wszystkie okoliczności sprawy, w tym pochodzenie i przeznaczenie nielegalnego tytoniu, ustalą śledczy z Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego w Łodzi, którzy prowadzą dalsze postępowanie.
