Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 75-letniego mężczyzny, który ostatni raz widziany był w piątek w Lisowicach. Podczas prowadzonych działań poszukiwawczych został zauważony przez mundurowych w pobliskim zbiorniku wodnym.
W sobotę, 21 sierpnia w godzinach wieczornych do Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach zgłosiła się rodzina zaginionego 75-letniego koluszkowianina, która poinformowała, iż mężczyzna dzień wcześniej wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił.
- Jak się okazało wyjechał z domu na przejażdżkę rowerową koło południa. Rodzina próbowała szukać mężczyzny na własną rękę, kiedy jednak to nie przynosiło skutków poinformowała o wszystkim policjantów z koluszkowskiej komendy. Natychmiast rozpoczęły się ustalenia i działania poszukiwawcze. W jednostce ogłoszono alarm dla funkcjonariuszy - informują policjanci.
W niedzielę, 22 sierpnia około południa policjanci, przeszukując teren w Lisowicach, zauważyli w zbiorniku wodnym zwłoki mężczyzny. Jak się okazało był to 75-letni mieszkaniec Koluszek. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia pod nadzorem prokuratury.